Wyjaśnienie okoliczności przyjścia Słowa od JAHUSZUA.
Przekaz otrzymany 12. stycznia 2008 o godz. 23:45.
* * * * * * * *
Postaram się pokrótce wyjaśnić w jakich okolicznościach i dlaczego przyszło to
Słowo, choć większość jego treści będzie mówić sama za siebie. Mimo że pierwsza
część Proroctwa wydaje się być skierowana jedynie do mnie, to JAHUSZUA
powiedział, że przemówił w tym Słowie do wszystkich SWOICH Dzieci. Do tych,
które przechodzą przez podobne, trudne okresy swojego życia w szczególności. To
Słowo zostało wypowiedziane przez JAHUSZUA, aby ukoić serca JEGO Dzieci i
pokazać tym, którzy GO jeszcze nie znają, jak bardzo Miłującym i Czułym jest ON
Zbawicielem dla tych, którzy przyjęli GO w swoim życiu i podążają za NIM
dokądkolwiek pójdzie.
JAHUSZUA daje nam również w tym Proroctwie nowe objawienia, a także punkt
widzenia na temat: dlaczego JEGO Prawdziwe Dzieci tak bardzo ubolewają nad tym
światem, polecając nam szczególnie pielęgnować te chwile i spojrzeć na nie z
zupełnie odmiennej perspektywy.
Ci z was, którzy nie znają JAHUSZUA, a zostali przyprowadzeni do tego Słowa,
wiedzcie, że to Umiłowana RUACH ha KODESH (DUCH ŚWIĘTY) przywiodła was do
poznania Prawdy, JAHUSZUA jest Prawdą. Mam także nadzieję, że nie
poprzestaniecie na poznaniu Prawdy, ale przyjmiecie również Miłość tej Prawdy (Miłość
JAHUSZUA), bowiem Prawda was wyzwoli.
Niektórzy z was mogą wiedzieć, kim jestem. JAHUSZUA umieścił w moim życiu
powołania, o których pisałem jakiś czas temu w moim świadectwie. Przede
wszystkim powołanie posłańca - dosięganie ludu mojego kraju Proroctwami
wypowiedzianymi poprzez Elisabeth Elijah. Po drugie, powołanie prorocze, część z
Proroctw możecie znaleźć na stronie misji. Po trzecie, zostałem powołany jako
misjonarz młodzieży Misji Amightywind i mam przyjemność oznajmić, że czas
JAHUSZUA do odrodzenia Misji Młodzieży Amightywind, prowadzonej przez świeżo
namaszczonych przez RUACH ha KODESH dzieci JAHUSZUA, zbliża się wielkimi krokami.
(Liczne pouczenia, wykłady i świadectwa misjonarzy Misji Amightywind w języku
angielskim możemy znaleźć w serwisie YouTube. Profil Apostoł i Prorok Elisabeth
Elijah możemy znaleźć pod adresem www.youtube.com/users/yahsladynred , a profile
pozostałych misjonarzy - przeglądając sekcję znajomych.)
Oczywiście nie chodzi tutaj o mnie, nie jest ważne kim jestem ja. Tylko poprzez
Łaskę i Miłosierdzie JAHUSZUA zostałem powołany do bycia Prorokiem. Bez JAHUSZUA
jestem niczym i niczego nie mogę zdziałać. Zawsze powiadam: wszystko, co robię
dobrze, to dlatego, że JAHUSZUA robi to przeze mnie. Chciałbym, aby to Słowo i
wyjaśnienie do niego dodało odwagi tym, którzy przechodzą przez bardzo ciężkie
okresy w życiu. Chciałbym również, żebyście wiedzieli, iż wszystkie Dzieci JAH,
od pierwszego do ostatniego przechodzą przez te same, ciężkie okresy, włączając
w to Proroków. Ten oto Prorok dał się zwodzić zwodniczym duchom przez ostatnich
kilka tygodni, myślał wręcz o poddaniu się/zrezygnowaniu. To jest dowód na to,
jak słabi jesteśmy my wszyscy w ciele jako istoty ludzkie, bez namaszczenia
jesteśmy warci mniej niż kawałek chleba.
Odkąd moje posłuszeństwo dla JAHUSZUA bardzo wzrosło, ataki diabła na moje życie
i umysł również bardzo się nasiliły. Nie wdając się w zbyteczne szczegóły powiem
tylko, że ataki na moje życie i umysł stały się tak intensywne, że powiedziałem
JAHUSZUA: "To koniec, JAHUSZUA. TY podejmij decyzję, bo ja zdaję się do tego nie
nadawać." Duch ociężałości był nade mną przez 2 tygodnie, nie mogłem się z tego
wydostać i odzyskać sił. Coś ściągało mnie w dół przez dłuższy czas i zwyczajnie
nie byłem w stanie robić tego, do czego powołał mnie JAHUSZUA. A nawet jeśli już
się na to zdobywałem, robiłem to ze złych pobudek, kiedy diabeł nie przestawał
mi wmawiać: "Nie jesteś dobry, jesteś nikim, jesteś przegranym, jedną wielką
porażką, nie uda ci się." Zacząłem więc walczyć i wypełniać powołanie ze strachu
przed byciem odrzuconym przez JAHUSZUA. Uważałem, że nie jestem dla NIEGO
wystarczający dobry, a próby gromienia kłamstw szatana kończyły się porażką.
Tej samej nocy, w której otrzymałem to Słowo, duch ociężałości przyszedł na mnie
ponownie. Byłem wyczerpany duchowo, złamany i przepełniony żalem, a jednocześnie
rozgoryczony i rozgniewany. Nie wiedząc co robić, wyszedłem po prostu na
zewnątrz pospacerować i zdecydowałem się pójść coś zjeść. Szedłem wzdłuż ulicy w
kierunku centrum miasta, całkowicie pogrążony w depresji. Jakby tego było mało,
zanim w ogóle zdążyłem wejść do restauracji, zostałem wydrwiony przez czwórkę
młodych Marokańczyków, mimo że nie zdążyłem jeszcze nawet otworzyć drzwi.
Rozpoznałem, że rozmawiają na mój temat i szydzą ze mnie, gdyż JAHUSZUA dał mi
dar zaglądania do ludzkich serc. Zrozumiałem część słów, którymi rozmawiali w
swoim ojczystym języku, a w odbiciu szyby widziałem ich wężowe oczy skupione na
mnie.
Nie zwracałem na to uwagi, ale przyszło mi to z trudem, gdy stawałem się coraz
bardziej poruszony i rozgniewany, a z powodu ich liczby, także zastraszony. Po
tym jak zjadłem i napiłem się, wstałem aby zapłacić, a wtedy drwiny zaczęły się
na nowo. Po prostu dałem sobie spokój, próbując nie zwracać na to uwagi. Kiedy
jednak wyszedłem na zewnątrz i zacząłem oddalać się w kierunku domu, stawałem
się coraz bardziej zezłoszczony i zacząłem rozważać powrót, aby skonfrontować
się z tymi ludźmi, czułem się bowiem poniżony. Wiedziałem jednak, że w praktyce
oznaczałoby to wdanie się w bójkę z czterema wężami, pomyślałem więc: "Nie bądź
durniem." (Potem też dowiedziałem się od Elisabeth, że to szatan posłał tych
młodych ludzi, by mnie zaatakować, a jeden z nich trzymał nawet nóż w ukryciu,
JAH objawił to jej. Chwała JAHUSZUA, że użyłem wtedy Mądrości i nie wdałem się z
nimi w bójkę.)
Zanim JAHUSZUA polecił mi podzielić się tym Słowem ze światem, myślałem że będę
musiał jedynie podzielić się nim z kilkoma partnerami z Amightywind.com. Pomimo
że jest to bardzo osobisty Przekaz i nie czuję się zbyt komfortowo dzieląc się
nim, JAHUSZUA przykazał mi dać również innym JEGO Żywej Wody do picia, a lepiej
być MU posłusznym. Dał on to Słowo, aby dodać odwagi wielu osobom i odsłonić
rąbka JEGO Miłującej, Czułej natury. A oto dalsza część wyjaśnienia, w jaki
sposób doszło do przekazania tego Słowa:
Byłem duchowo niestabilny, obserwowałem wszystko wokół myśląc jedynie, w jakiej
to cuchnącej dziurze żyjemy. Mówiłem JAHUSZUA jak bardzo nienawidzę swoich
czasów i jak to nie mogę się doczekać, aby się z tego wydostać. Powiedziałem
kilka raniących słów do samego siebie, przechodząc obok latarni, której światło
nagle przygasło. W proroczym odniesieniu reprezentowała ona mnie, Światło
wewnątrz mnie przygasło.
Wróciłem do domu i chciałem po prostu pójść spać, ale jak się tylko położyłem,
złamałem się w środku i zacząłem płakać. Tak wiele bólu nie czułem już od
długiego czasu. Całe to ubolewanie, żal oraz gniew wydostały się ze mnie.
Pomyślałem: "Cóż, to by było na tyle, jak dla mnie." Chciałem powiedzieć
JAHUSZUA, że zamierzam się poddać, bo nie mogłem naprawdę wydostać się z tego
bałaganu i stałem się bezużyteczny. Powiedziałem JAHUSZUA: "To TY podejmij
decyzję. Ja zrozumiem. Jeśli nie nadaję się do bycia twoim mężczyzną, twoim
wojownikiem, twoją oblubienicą, to zabierz mnie z tych pierwszych linii frontu.
Jak tylko zechcesz. Ja zrozumiem. Nie nie jestem nikim, kim chciałbym dla CIEBIE
być. Zawodzę we wszystkim, czego się podejmuję. Całe moje życie jest porażką."
Zakończyłem słowami: "Co za wstyd, co za wstyd..."
Odwróciłem się na bok i zamknąłem oczy. Zaraz po tym jak to zrobiłem, poczułem w
sobie wyraźną obecność Ruach ha Kodesh, która pocieszała mnie. Swiatło
Szekhinjah Chwały zaczęło świecić wewnątrz mnie, poczułem wielkie, jasne,
błyszczące światło w moim duchu. Niespodziewanie poczułem wyraźnie obecność
JAHUSZUA, wiedziałem, że stoi tuż obok mnie. Widziałem w Duchu jak wyciąga do
mnie rękę, podniosłem więc swoją i chwyciłem. Poczułem JEGO dotyk i zapytałem: "Czego
chcesz JAHUSZUA?" Namaszczenie bardzo się we mnie wzbudziło, z zamkniętymi
oczami widziałem Ducha poruszającego się wewnątrz mnie. Potem JAHUSZUA
powiedział: "Chcę, chcę abyś wstał." Zapytałem GO: "Dlaczego?" Odpowiedział: "Chcę,
abyś prorokował."
Pomyślałem: "Co się dzieje...?" Zapytałem GO: "Mówisz poważnie?" Odrzekł: "Tak,
wstawaj, siadaj przed komputer i pozwól temu płynąć..."
* * * * * * *
Słowo dane Sylvestrowi
Pozwól temu płynąć MÓJ synu i zaufaj MI. Kim JA jestem? I czego JA chcę? Czy
zamierzasz mówić MI, co JA mam robić? Czy zamierzasz mówić MI, jakie decyzje mam
podejmować? Oszczędzaj oddech, nie trać czasu ani sił, bo będziesz ich
potrzebować. Nie pozwolę ci odejść tak łatwo, gdyż jesteś MÓJ, jesteś częścią
MOJEJ woli. Zostałeś złapany w MOJĄ wolę. Pozwól temu płynąć, dlaczego wątpisz?
Nigdy nie miałeś tak małej wiary. Pozwól im płynąć, Słowom, które mam do
powiedzenia. Pozwól im płynąć MÓJ synu, tak aby inni również mogli posmakować
Żywej Wody, MOJE Słowa są jak Żywa Woda. Ci, których imiona wpisane są w Księdze
Życia Baranka mogą to poświadczyć, oni regularnie gaszą swoje pragnienie Słowami,
które wychodzą z MOICH ust. MOJE Słowa są Prawdą, a Prawdy nie znajdziesz na tym
świecie. Żywej Wody nie znajdziesz na tym świecie, więc za czym się rozglądasz?
Widzę ciebie włóczącego się ciemnymi ulicami w poszukiwaniu jedzenia i napoju
tego świata. Widzę ciebie idącego do jednej z restauracji w mieście, zanim nawet
tam wejdziesz jesteś wyśmiewany przez dzieci tego świata. Gdyż oni nie znają
Tego, który świeci jasno przez ciebie. Myślisz, że ludzie nie mogą zobaczyć w
tobie JAHUSZUA, kiedy jesteś w takim stanie? Jak ci się wydaje, dlaczego drwią z
ciebie świnie przy korycie tego świata? Dlatego że JA, JAHUSZUA, jestem z tobą
zawsze, do końca świata. Dotrzymuję obietnic danych tobie i wszystkim MOIM
Dzieciom. Kimżeś jest, aby poddawać MNIE w wątpliwość i myśleć, że nie jestem z
tobą na każdym kroku, w każdej minucie, tak, nawet w każdej sekundzie?
Chcesz wiedzieć co było największym powodem do wstydu? Chcesz wiedzieć co było
największym upokorzeniem? Twój brak wiary i zaufania do MNIE, to jedyny powód do
wstydu, który dostrzegam. Nie masz bowiem pojęcia MÓJ synu, co oraz kogo widzę,
kiedy spoglądam na ciebie. Oglądając bohaterów filmów inspirowałeś się nimi, nie
biorąc pod uwagę, że człowiek, którego widzisz to tylko aktor, a ty sam o wiele
bardziej przypominasz owego bohatera niż osoba, która go gra. Chcesz prawdziwej
inspiracji? Spójrz w lustro, a tam znajdziesz swoją inspirację: Świętego
mężczyznę wypełnionego MOIM Duchem, wypełnionego MOJĄ Chwałą, wypełnionego MOIM
Namaszczeniem, wypełnionego MOIM Słowem, wypełnionego MOJĄ Siłą, wypełnionego
MOJĄ Odwagą, o sercu według MOJEGO własnego serca. JA, JAHUSZUA, nazywam ciebie
mężczyzną, co ty sobie myślisz? Jesteś MOIM mężczyzną, jesteś MOIM mężczyzną,
jesteś MOIM mężczyzną! Co ty sobie myślisz? Że byłbyś zdolny dokonać tego
wszystkiego i robić to nadal, jeśli nie byłbyś jednym z MOICH Potężnych
Wojowników? Jak śmiesz coś takiego o sobie powiedzieć? Że nie czujesz się jak
mężczyzna z powodu serca, które masz? Bo twoje serce jest zbyt czułe? Zbyt
wrażliwe? Zbyt miękkie?
JA, JAHUSZUA ha MASZIJACH, jestem Lwem z Plemienia Judy, i mimo że przyjdę do
MOICH wrogów z Rykiem Potężnego Lwa, codziennie wylewam łzy z powodu tego, co
muszę zrobić już bardzo niedługo. MOJE serce jest bowiem czułe, MOJE serce jest
wrażliwe i tak, MOJE serce jest miękkie. Bądź ostrożny, ostrożny, ostrożny, JA
pierw płaczę, a potem jestem rozgniewany. Ten sam Ryk włożyłem w ciebie! Bądź
ostrożny, ostrożny, ostrożny, bo kiedy czas nadejdzie, będziesz Ryczał na wrogów
na MÓJ rozkaz. W MOIM doskonałym czasie twój Ryk zatrzęsie całym piekłem, ale
teraz jeszcze nie czas. Obchodzę się z tobą SWOIM sposobem, własnoręcznie cię
umacniam. Jak myślisz, dlaczego szatan uwziął się na ciebie tak bardzo? Dlaczego
chce on twojej głowy? Dlaczego czyha tylko, żeby uderzyć cię tam, gdzie zaboli
najbardziej, kiedy tylko opuścisz gardę na jedną choćby sekundę? Jak myślisz,
dlaczego szuka on twojego zniszczenia dniem i nocą? Dlatego, że jesteś należącym
do JAHUSZUA mięczakiem? Nigdy więcej nie powiązuj swojego czułego serca z tym
kłamstwem, że nie czujesz się jak mężczyzna, gdyż obrażasz MNIE tym nieświadomie.
To właśnie to czułe serce, które JA, JAHUSZUA, dałem tobie, trzyma cię tak
blisko MNIE. Jak często w przeszłości, kiedy żyłeś w grzechu przede MNĄ, pytałeś
MNIE: "JAHUSZUA, dlaczego jesteś dla mnie tak dobry?" Wiele razy w środku nocy
sprawiałem ci niespodziankę. Czy nie budziłem cię po to tylko, aby potrzymać cię
w MOICH ramionach? Powiem ci co takiego sprawiało, że to robiłem: to samo czułe
i miłujące serce, którego ty próbujesz się pozbyć! Zawodzisz w rozumieniu Potęgi
Miłości. Wiedziałem że miłość, którą MNIE darzysz, przyprowadzi cię tu, gdzie
jesteś teraz, wiedziałem to już z góry. Byłbyś gotów na każdą ofiarą dla MNIE,
ponieważ miałeś miłość, której to wymagało.
Zobaczysz, że Ryk Prawości lwa o czułym sercu jest 7 razy bardziej potężny.
Kiedy bowiem ów wrażliwy lew zostaje wytrącony z równowagi, a jego cierpliwość
wyczerpana, to nagromadzony gniew staje się przy wyzwoleniu niczym rozszalałe
piekło, MOJE Rozszalałe Piekło. Każda chwila twojego smutku, każda wylana łza
jeszcze bardziej podsyca ogień determinacji w twoich kościach, MÓJ Ogień.
Gromadzę ten Święty Ogień i Gniew w twoich kościach do uwolnienia w odpowiednim
czasie, MOIM czasie. Każdą łzę, którą wylałeś nad tym złym światem, JA wylałem
razem z tobą. Gdyż są to MOJE łzy, które spływają po twoich policzkach. Jak
myślisz, dlaczego ten świat sprawia ci taki ból? Dlaczego odczuwasz żal i
nienawiść, kiedy zwyczajnie spoglądasz przez okno, aby zobaczyć co dzieje się na
zewnątrz? Czyż to nie właśnie strapienie MOJEGO Ducha odczuwasz? Czy to nie MOJĄ
nienawiść odczuwasz, kiedy nie widząc ciemności oczami fizycznymi, cały czas
oglądasz ją oczami duchowymi?
Komu wiele dane, od tego wiele będzie się wymagać. Tobie MÓJ synu dałem tak
wiele, niestety są tego również pewne konsekwencje na tej ziemi. Za każdym razem,
kiedy widzisz kogoś obcego, oglądasz nie tylko jego twarz, bo JA dałem ci
również namaszczenie do zaglądania prosto w serce człowieka. Kiedy na kogoś
patrzysz, zobaczysz dokładnie to, co widzę JA, gdy kogoś słuchasz, usłyszysz to,
co słyszę i JA. Nie zawsze jest to przyjemne, czyż nie? Wybrałem cię bowiem MÓJ
synu do dzielenia części MOJEGO jarzma, do dzielenia maleńkiej części MOJEGO
smutku. Dałem ci ten dar, abyś lepiej MNIE rozumiał, abyś miłował i doceniał
MNIE jeszcze bardziej.
Jak często bowiem słowa te docierają przed MÓJ Tron: "Jeśli nawet ja,
niedoskonały i grzeszny człowiek ubolewam nad tym grzesznym światem, jaki cały
ten bałagan musi być dla CIEBIE, JAHUSZUA? TY jesteś Święty i Doskonały na
wszystkich TWOICH drogach, jak bardzo TWOJE serce musi być złamane?" Nie pojąłeś
jeszcze MÓJ synu, w jaki sposób JA cię używam. Ty bowiem łagodzisz gniew TATUSIA
słowami takimi jak te, kiedy TATUŚ jest już blisko do utraty SWOJEJ cierpliwości.
To właśnie słowa takie jak te, MÓJ mały, łagodzą rozjuszone serca twojego
Tatusia JAHWEH i Mesjasza JAHUSZUA, a także twojej Niebiańskiej Mamy SZEKHINJAH,
która mieszka w tobie. Wstawiasz się za tym światem nieświadomie MÓJ synu, gdyż
twoje prawe modlitwy uspokajają Gniew ABBY, kiedy jest już ON gotowy uderzyć
ziemię ze wszystkimi jej mieszkańcami Rózgą SWOJEGO Gniewu.
MOJE Dzieci, mówię to do wszystkich, od pierwszego do ostatniego, od dorosłego
do maleńkiego, pielęgnujcie łzy, które wylewacie i wszystkie chwile smutku i
żalu nad tym złym i zdegenerowanym pokoleniem. Każda bowiem łza, którą wylewacie,
jest MOJĄ łzą, a każda łza, którą wylewam JA, jest waszą łzą. W ten właśnie
sposób MOJE Drogocenne, Umiłowane Dzieci, pocieszacie swojego ABBA JAHWEH i
MNIE, JAHUSZUA, waszego Mesjasza, kiedy tego potrzebujemy. Myślicie, że MY nie
potrzebujemy pocieszenia? Jak wam się zdaje, dlaczego MÓJ Drogocenny DUCH,
Chwała JAH, zwana jest POCIESZYCIELKĄ? Gdyż wasza Niebiańska MATKA pociesza i
pielęgnuje waszego ABBA JAHWEH w Niebie, a także MNIE, JAHUSZUA ha MASZIJACH,
JEJ Niebiańskiego Syna. To jest to, co objawiam wam dzisiaj MOJE Drogocenne
Dzieci. MOJE Dzieci rozlewają łzy w MOIM Imieniu na tym swiecie, żeby uczynić
jarzmo, które JA dźwigam, lżejszym. Nie myślcie, że JAHUSZUA nie dźwiga już
więcej żadnego ciężaru, bo tak jak wcześniej dźwigałem Krzyż dla ludzkości, tak
i teraz w Niebie jestem obarczony jarzmem ze względu na ludzi, do czasu aż
wszystko się wypełni. Jarzmo smutku, żalu, gniewu i furii, które musi być
wstrzymywane. To w ten sposób właśnie dziele z wami SWÓJ ciężar, tak aby MÓJ
Gniew, MOJA Furia mogły zostać odłożone o kolejny dzień, o kolejny tydzień,
kolejny miesiąc... ale bądźcie czujni MOI Umiłowani, gdyż JA nie gwarantuję wam
kolejnego roku.
Niechaj wasze szaty pozostają czyste, wyprane w MOJEJ Krwi. Ze wszystkich sił
starajcię się okazywać MI posłuszeństwo we wszystkim. Żyjcie każdego dnia dla
MNIE, tak jakby każdy dzień miał być tym ostatnim. Powtarzałem to już wiele razy,
ale mówię raz jeszcze, gdyż część MOICH Dzieci wciąż daje posłuch zwodniczemu
duchowi, który szepcze miękko i gładko do ucha: "JAHUSZUA nie przyjdzie tak
prędko, zgrzesz w ten sposób jeszcze raz, a potem odpokutujesz." To wszystko
kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa, to wcale nie działa w ten sposób. Kiedy tylko
słyszycie te kłamstwa w swoich uszach, gromcie je błyskawicznie w MOIM Imieniu,
gdyż szatan robi wszystko, żeby odebrać waszą koronę. Skradnie ją, jeśli tylko
dopuścicie jego kłamstwa do swojego umysłu, nie gromiąc ich w MOIM Imieniu.
Pragnie on bowiem również waszej duszy, lub przynajmniej głowy. Nie pozwólcie mu
odebrać swojej głowy, zamiast tego zacznijcie jej używać, TERAZ!
Teraz jest wasz czas, MOJE Umiłowane Dzieci, nie odwlekajcie MOJEGO uświęcenia w
waszym życiu, nie wiecie bowiem jak długo ono zajmie. Niektórym zabiera ono
mniej czasu, niektórym więcej, skorzystajcie więc Mądrze z tej niewielkiej
ilości czasu, którą macie. Oddajcie ją MNIE, abym mógł ocalić was od
nadchodzącego na tą ziemię Gniewu.
Jest wciąż wiele rzeczy, które mam do powiedzenia, ale jeszcze nie czas. Bądźcie
cierpliwi, MOI Ukochani. Jeśli tylko moglibyście pojąć MOJĄ Miłość do was... MÓJ
CZAS TO JEDYNY CZAS!